W naszej szkole odbył się niedawno "Festiwal Nauki", który w tym roku zabrał uczniów w podniebną podróż, i to dosłownie! Pod hasłem "Przez naukę do gwiazd" gościliśmy prawdziwych pasjonatów lotnictwa – pilotów szybowcowych z Aeroklubu Warszawskiego, którzy podzielili się z nami swoją niezwykłą pasją.
Główną atrakcją dnia były bez wątpienia fascynujące opowieści naszych gości. Piloci z iskrą w oku opowiadali o tym, jak to jest unosić się w powietrzu bez ryku silnika, wykorzystując jedynie siłę natury i prądy powietrzne. Dzieci z zapartym tchem słuchały o "kominach termicznych", "noszeniach" i niezwykłym poczuciu wolności, jakie towarzyszy szybowaniu wśród chmur. Opowieści te były nie tylko lekcją fizyki w praktyce, ale przede wszystkim inspirującą historią o realizacji marzeń.
Jednak na samych opowieściach się nie skończyło. Na szkolnym boisku na wszystkich czekała niesamowita niespodzianka – prawdziwy, lśniący w słońcu szybowiec! Każde dziecko miało niepowtarzalną okazję, by usiąść za jego sterami, dotknąć przyrządów w kokpicie i przez chwilę poczuć się jak prawdziwy pilot, gotowy do startu. Długiej kolejce chętnych nie było końca, a uśmiechy na twarzach małych "pilotów" mówiły same za siebie.
To nie wszystko! Aby w pełni poczuć przedsmak lotniczej przygody, przygotowano kolejne stanowisko. Dzieci mogły przymierzyć i zostać podpięte do prawdziwej uprzęży spadochronowej. Podwieszeni kilka centymetrów nad ziemią, mogli bezpiecznie pohuśtać się, wyobrażając sobie swobodny lot na spadochronie. Ta nietypowa huśtawka dostarczyła wszystkim mnóstwo śmiechu i niezapomnianych wrażeń.
Tegoroczny "Festiwal Nauki" na długo pozostanie w naszej pamięci. Była to niezwykła lekcja, która pokazała, że nauka może być pasjonującą przygodą. Kto wie, być może to właśnie ten dzień zasiał w kimś z nas marzenie o tym, by kiedyś samemu wzbić się w przestworza.
Jesteśmy ogromnie wdzięczni Panu Adamowi Rdzankowi - jednemu z Rodziców naszych uczniów, dzięki któremu to niezwykłe spotkanie mogło dojść do skutku.