01.jpg02.jpg03.jpg04.jpg05.jpg06.jpg07.jpg08.jpg09.jpg10.jpg11.jpg12.jpg13.jpg14.jpg15.jpg16.jpg17.jpg18.jpg19.jpg20.jpg21.jpg22.jpg23.jpg24.jpg25.jpg26.jpg27.jpg28.jpg29.jpg

niemcyW tym roku po raz drugi odbyła się wymiana z niemieckimi uczniami z Duisburga, trwała ona od 21 do 27 listopada. Na miejsce jechaliśmy pociągiem. Podróż zajęła dużo czasu, bo aż ponad dwanaście godzin. Jednak wszyscy zadowoleni, choć trochę zmęczeni dotarliśmy do Duisburga, gdzie na peronie czekały już na nas rodziny, u których mieliśmy się zatrzymać.
W czasie wymiany odwiedziliśmy mnóstwo ciekawych miejsc i zwiedziliśmy wiele zabytków. Już drugiego dnia odbyliśmy przechadzkę po parku krajobrazowym Nord. W następnych dniach mieliśmy okazję odwiedzić Düsseldorf, gdzie między innymi byliśmy na wieży widokowej Rheinturm. Jest to najwyższa budowla tego miasta; ma około 174,5 metra wysokości. Zwiedzieliśmy także Gazometr, w którym dowiedzieliśmy się co nieco o astronomii. Przypominało to Centrum Nauki Kopernik. Mogliśmy tam oglądać ogromny balon przypominający Księżyc. Byliśmy także na szczycie, gdzie widzieliśmy piękną panoramę. Zwiedziliśmy też Kolonię. To bardzo piękne miasto, bogate w prześliczne zabytki. Widzieliśmy mnóstwo kościołów z których słynie miasto Köln. Największe wrażenie zrobiła na nas katedra, w której są złożone relikwie Trzech Króli. Co roku (w święto Trzech Króli) można zobaczyć je w otwartej skrzyni.
Następnie fani piłki nożnej zachwyceni byli, gdy podczas zwiedzania Areny auf Schalke udało się nam obejrzeć trening drużyny Schalke 04. Szczęśliwcy weszli w posiadanie pamiątkowych autografów i zdjęć. Zobaczyliśmy tam, jak wygląda szatnia dla piłkarzy, pokój, gdzie udzielane są wywiady a także byliśmy na stadionie.
Późnymi popołudniami i wieczorami był czas na chwilę rozrywki. Wszyscy uczniowie, zarówno z Niemiec, jak i z Polski razem z nauczycielami mieli okazję zagrać w kręgle. Było bardzo wesoło i czas nam mijał tam bardzo szybko. Przeszliśmy wiele rynków i center handlowych w poszukiwaniu czegoś dla nas i dla naszych bliskich. Prawie w każdym mieście można było spotkać Weihnachtsmarkt. To jakby „jarmark świąteczny”, na którym można było kupić jedzenie, np. owoce w czekoladzie i inne słodycze, a także coś ciepłego. Można było nabyć dużo ozdób, pamiątek i wiele innych rzeczy.
Obejrzeliśmy szkołę naszych kolegów z wymiany - Abtei – Gymnasium. Podobnie jak nasza, tamta również jest katolicka. Budynek szkolny jest bardzo duży i rozbudowany. Znajduje się tam wiele sal posiadających nowoczesne pomoce naukowe. Wzieliśmy także udział w prowadzonych tam lekcjach m.in. biologii, fizyki czy angielskiego.
Przedostatniego dnia odbyło się spotkanie w szkole wraz z poczęstunkiem. Rozmawialiśmy i miło spędzaliśmy ze sobą czas. Następnego dnia, podczas pożegnania byliśmy smutni i nie chcieliśmy wyjeżdżać. Pojawiły się nawet łzy! Dlatego nie byliśmy zrozpaczeni, kiedy okazało się, że wyjazd naszego pociągu się opóźni.

Początek strony